sobota, 31 maja 2014

Barwne Inspiracje - Makijaże Maja

Ten miesiąc niestety nie obfitował mnogo w makijaże, choć w posty też nie bardzo, ze względu na brak wolnego czasu przez praktyki egzaminy, trwający remont i klientki. Na szczęście w tym tygodniu kończę semestr, więc możecie spodziewać się powrotu do formy.






Mam jednak nadzieję, że ta niewielka ilość przypadła Wam mimo wszystko do gustu, buziaki :)

piątek, 30 maja 2014

Depilacja - różne metody, ich zalety i wady

Dziś chciałam poruszyć temat, który dotyczy każdej z nas, a mianowicie depilacji. Miałam szkolenia związane z depilacją różnymi sposobami, sporo też dodałam tu swoich spostrzeżeń. Na całym świecie panuje trend gładkiego ciała, wiele z nas zmaga się też z nadmiernym owłosieniem hormonalnym. Na chwilę obecną jest tak wiele metod, że nie wiadomo co wybrać. Opowiem Wam dziś o wszystkich mi znanych, o ich plusach, minusach sprzęcie itd.



Na chwilę obecną mamy takie metody depilacji jak:

1. Golenie
2. Depilacja mechaniczna
3. Woski cukrowe
4. Woski  miękkie
5. Woski twarde
6. Lasery



MASZYNKI I GOLARKI

Jednorazówka

Najpopularniejsza domowa metoda usuwania owłosienia. Jest tania, łatwo dostępna, jednak włosy odrastają błyskawicznie, coraz to mocniejsze, w dodatku potrzebują dość częstej wymiany. Podrażniają skórę i dość łatwo jest się zaciąć. W dodatku zdarzają się i takie co ciągną za włoski.


Maszynka z wymiennymi końcówkami

Mniej popularne ze względu na swoją dość wysoką cenę. Jednak mają też wiele plusów. W porównaniu do jednorazówki ma ruchomą głowicę, dzięki czemu dopasowuje się do kształtu ciała, nie musimy martwić się o odpowiedni kąt golenia i zadraśnięcia, którym dodatkowo zapobiegają gumowe poduszeczki. Sunąc taką maszynką, niemal tego nie odczuwamy, nie ciągnie za włoski i łatwiej jest osiągnąć gładkość niż przy zwyczajnej maszynce. Włosy odrastają niestety jednakowo szybko.


Golarka Elektryczna

Największym plusem jest brak podrażnień i zacięć. Jednak włoski muszą być krótkie by mogła je dobrze złapać. Najlepiej goli małe powierzchnie jak pachy czy bikini, zaś golenie nią łydek zdecydowanie zajmuje zbyt dużo czasu.Włoski znów bardzo szybko odrastają.



DEPILATOR


 Łatwa domowa metoda, włoski nie odrastają przez średnio 3 tygodnie, w dodatku ta konkretna wersja jest z nakładkę chłodzącą. Wszystko fajnie tylko, ja nie mogę znieść wyrywania włoska po włosku, mam grube cebulki i z każdym kolejnym wyrwanym włosem odczuwam ból, nakładka nieco łagodzi, ale nie wystarczająco. Ponadto depilatory mają tendencję do urywania włosków i nie mogą być one zbyt krótkie. Mogą wrastać po nim włosy.



KREMY DO DEPILACJI

Bazą owych kremów jest siarka, właśnie ona rozpuszcza włos, jednak cebulka nadal pozostaje. Metoda teoretycznie bezbolesna, lecz słyszałam o wielu przypadkach podrażnień, a także zarysowaniach od szpatułki. U jednych włoski odrastają tak szybko jak po goleniu maszynką u innych do tygodnia. Metoda niewydajna, dość droga, jak dla mnie nie warta zachodu.



WOSKI CUKROWE
Najpopularniejsze z wosków używanych w domu. Jak sama nazwa wskazuje ich składnikiem bazowym jest cukier. Nie potrzebują podgrzewaczy, wysokich temperatur, zmywają się wodą. Są delikatniejsze dla naskórka, lecz gorzej chwytają włoski niż zwyczajne woski. Jak przy wszystkich metodach związanych z wyrywaniem włosy mogą wrastać.


Woski "domowe"

Są dobrym przykładem tego typu wosków. Są popularne, łatwe w użyciu. Mogą być w puszce do nakładania drewnianą szpatułką, czy w formie rolki. Wystarczy podgrzać je gorącą wodą. Zrywamy włosy przy pomocy paska. Pozostałości z ciała usuwamy wodą. Pasek po umyciu możemy użyć ponownie, więc są ekonomiczne. Rozprowadzamy z włosem.


Wosk Cukrowy do Podgrzewacza - Rolka

Właściwie niewiele się różni od tych, które opisałam powyżej. Jak w tytule widać wymaga on podgrzewacza, a także pasków. Jest delikatny dla naskórka, idealny do cienkich włosów - takich jak na udach, czy przedramionach, lub osłabionych regularną depilacją. Z grubymi cebulkami ma problem. Rozprowadzamy z włosem. Możemy kilkukrotnie użyć tego samego paska.


Pasta cukrowa

Delikatny dla skóry, usuwa nawet króciutkie włoski, jest metodą bezpaskową. Ma konsystencję podobną do gumy, rozciągamy ją na skórze. Metoda ta nie wymaga ciepła. Rozprowadzamy ją na skórze pod włos.


WOSKI MIĘKKIE
Popularna metoda wykorzystywana zarówno w salonach kosmetycznych, jak i w domu. Składnikiem bazowym jest żywica sosnowa. Wymaga pasków. Zmywa się tylko olejkiem. Paski po takiej depilacji nadają się już tylko do wyrzucenia. Łatwo pokleić dłonie. Jak przy wszystkich metodach wyrywania mogą wrastać włoski, a efekt wystarcza na średnio 3 tygodnie choć czas gładkości to kwestia indywidualna. Wymagają ciepła. Skóra musi być odtłuszczona.

Plastry

Metoda ta nie wymaga ta szczególnego podgrzewania, wystarczy rozgrzać paski pocierając dłońmi. Jest łatwa w użyciu.


Wosk Klasyczny w Rolce
Wymaga podgrzewacza (utrzymuje on stałą temperaturę 40*C), bardzo dobrze usuwa owłosienie, nawet te gęste o grubych cebulkach. Nakładany zgodnie z kierunkiem wzrostu włosa, zrywany pod włos. Nie należy aplikować 2 razy w tym samym miejscu, gdyż istnieje ryzyko zerwania naskórka. Należy odpowiednio napiąć skórę, z tej samej przyczyny. Rolka nakłada wosk cieniutką warstwą, co przekłada się na ekonomiczność zarówno samego wosku jak i pasków. Świetny do dużych powierzchni Wszystkie pozostałości wosku usuwamy za pomocą paska. Jeżeli skóra nadal się lepi usuwamy lepkość zasypką Alantan, lub zmywamy za pomocą olejku do czyszczenia.


Wosk Klasyczny w Puszce

Od poprzednika różni się tylko metodą podgrzewania i nakładania. Podgrzewamy w podgrzewaczu innego typu, ustawiamy odpowiednią temperaturę. Aplikujemy przy pomocy szpatułki drewnianej zgodnie z ruchem wzrostu włosa, zrywamy przy pomocy paska pod włos. Jest metodą mniej ekonomiczną. Podobno jest delikatniejszy, aczkolwiek ja w to nie dowierzam, do delikatnych miejsc, mam inny wosk :)


WOSKI TWARDE


To metoda delikatniejsza, często stosowana w gabinetach kosmetycznych. Bazą jest wosk pszczeli oraz woski syntetyczne. Jest to wosk termokurczliwy, zaciska się na włoskach, a nie przylepia do skóry. Istnieją też takie odmiany, przy których skórę się wręcz natłuszcza olejkiem przez depilacją a nie odtłuszcza (np. Lycon). To woski bezpieczne do stosowania w pobliżu błon śluzowych czy innych delikatnych miejsc. Jest najczęściej stosowaną metodą przy takich częściach ciała jak bikini, wąsiki, bródka, brwi, a także pachy w przypadkach gdy włosy rosną w różne strony, gdyż można wielokrotnie przylepiać go w to samo miejsce, bez ryzyka zerwania naskórka. Metoda ta wiąże się z dużo mniejszym bólem, i niewielkim podrażnieniem, nawet w przypadku grubych gęstych włosów i dużych cebulek. Wyrywa nawet bardzo krótkie włoski, co ważne nie mogą być one też zbyt długie, w takich przypadkach się je przycina. Taki wosk nakładamy pod włos drewnianą szpatułką, czekamy aż zastygnie i zrywamy. Jest to metoda bezpaskowa. Ból odczuwamy jedynie w momencie zrywania, nie odczuwamy pieczenia skóry jak po klasycznym wosku. Dzięki tej metodzie sama przekonałam się do depilacji. Wymaga podgrzewacza i ciut wyższej temperatury niż klasyczny wosk.


PIELĘGNACJA PO WOSKACH

Jest ważną częścią depilacji i nie należy o niej zapominać. Od razu po zabiegu stosuję maść Tormentiol, ma ona silne działanie łagodzące. Przez kolejne 2-3 dni stosuję olej kokosowy, też bardzo fajnie łagodzi i nawilża skórę. Między zabiegami regularnie stosuję balsam po depilacji Sorayi. Jest niedrogi, nieco spowalnia wzrost włosów choć nie jest to wielka różnica, nawilża. Jeśli macie problem z wrastaniem, to świetnie sprawdzi się do tego balsam Lycon, przeciw wrastaniu, lecz jest dość drogi. W przypadku wrastania dobrze sprawdzają się też rękawice, żele z peelingiem, lub peelingi do ciała (mogą być także te domowe cukrowe, solne lub kawowe).

LASERY
Jak działają? Wiązka laserowa dzięki odpowiedniej długości fali jest absorbowana tylko przez ciemne struktury włosa, przez co usuwać tą metodą możemy usuwać tylko ciemne owłosienie. Kumulująca się energia cieplna trwale uszkadza melaninę i rozrodcze komórki włosa. Laser jest w stanie usunąć tylko włosy w fazie wzrostu, dlatego też nie jest w stanie usunąć wszystkich włosów przy jednym zabiegu.

IPL

Jest to depilacja przy pomocy światła (intensywne światło impulsowe) stymulując włos do fazy spoczynku włosa. Niestety ta metoda nie wyniszcza komórek macierzystych, więc włosy odrastają, może nie tak szybko jak po woskowej depilacji, jednak nie jest to depilacja trwała. Efekty mogą utrzymywać się ok 6 tyg. Podobno jest to metoda bezbolesna. Zabiegi wymagają regularnych powtórzeń.

LASER SHEER

Jest to laser diodowy zapewniający trwały efekt. Zwykle wystarczą 4 zabiegi by usunąć owłosienie NA ZAWSZE! Jeśli wyrywałyście uprzednio włosy musicie zrezygnować z depilacji na rzecz golenia przez minimum 8 tygodni, choć im dłużej tym lepiej, właśnie po to by usunąć jak największą ilość włosów za jednym razem. Do tego skóra nie może być opalona, więc zwykle wykonujemy tego typu depilację w okresie zimowym gdy skóra jest najbledsza. W przypadku gdy skóra jest jeszcze lekko opalona, wiązka lasera musi być zwiększona, co może skutkować oparzeniami. Miałam wykonywaną tę depilację 3 lata temu. Jest to metoda dość bolesna, uczucie jest jak przy wyrywaniu włosów pęsetą, więc im grubsza cebulka, sam włos i wrażliwe miejsce, tym bardziej bolesny. Przez pewien czas po zabiegu skóra jest zaróżowiona i delikatnie obrzęknięta, może piec, wtedy znakomicie sprawdza się maść Solcoseryl. Miałam przez hormony czarne włoski pod pępkiem co było uciążliwe szczególnie latem. Im bliżej pępka tym ból był mniejszy, zaś im bliżej linii bikini, włoski były grubsze, a ból większy, wtedy przykładano mi lód w tych miejscach. W tym miejscu wystarczyły 3 zabiegi, a włoski nie odrosły do tej pory. Podobnie u mojej mamy po zabiegu na twarz. Przy jednym zabiegów miałam lekko poparzoną skórę, był to ostatni zabieg włosków było już niewiele, ale skóra była jeszcze muśnięta słońcem, więc wiązka lasera musiała być większa, na szczęście nie został mi po tym żaden ślad. Gdybym miała na to pieniążki to na pewno zdecydowałabym się na pozostałe części ciała.


To już wszystko, trochę sporo tego wyszło. Którą metodę depilacji Wy preferujecie? A może którą chciałybyście spróbować? Znacie może jeszcze jakieś inne metody depilacji, które pominęłam?

Buziaki :)


czwartek, 22 maja 2014

Eyelinery Makeup Geek 3 odcienie

Rozmazana kreska? Nigdy więcej! O mega trwałych eyelinerach MUG mowa dziś będzie :)


Kilka słów od producenta:

- Łatwo się rozprowadza
- Tworzy precyzyjne linie
- Bogato napigmentowany
- Wodoodporny
- Odporny na rozmazywanie
- Stanowi połowę ceny innych drogich marek, bez utraty jakości
- Waga - 3g
- Wszystkie nasze linery żelowe wolne od okrucieństwa - nie testujemy naszych produktów na zwierzętach
- Wysyłamy na cały świat w przystępnych cenach




Linery przybywają do nas w ładnych kartonikach chroniących zawartość.

 W środku zaś znajdziemy szklany słoiczek ze szczelną plastikową matową nakrętką.

Sam produkt ma niemal masełkową gładziutką konsystencję, co ułatwia aplikację. Pigmentacja jest na prawdę bogata, nie trzeba kłaść go warstwowo. Kreska nie rozmazuje się, nie pęka, nie tworzy prześwitów, nie zanika. Gdy zaschnie, jest nie do zdarcia! Woda, micele, mleczka, chusteczki do demakijażu mu nie straszne! Zetrzeć można go płynem dwufazowym lub olejem (ja stosuję kokosowy).

ELECTRIC - to piękny intensywny matowy kobalt, absolutnie mnie zdobył!







FAME - Głęboki ciemny morski odcień z nienachalnym shimmerem dodającym mu niepowtarzalności










Może zdjęcie nie za ciekawe, ale totalnie oddaje cały urok barwy tego linera :)



POISON - Głęboka, matowa krwista czerwień 







PODSUMOWANIE:

- Typ eyelinera - Żelowy

- Konsystencja - masełkowa, gładka, o mocnej pigmentacji
- Aplikator - brak
- Gama -11 odcieni
- Trwałość - FENOMENALNA - najtrwalsze linery z jakimi miałam do czynienia
- Pojemność - 3g
- Cena - 8,99$

OGÓLNA OCENA: 6/6 mega trwałe, piękne kolory, przyjemna konsystencja, wysoka pigmentacja, nic dodać nic ująć.

Możecie dostać je tutaj
 
 
Przyznajcie, zaintrygowały Was? :) A może mieliście już z nimi do czynienia?

poniedziałek, 19 maja 2014

Rzęsy piórkowe BornPrettyStore + makijaż

Piórkowe rzęsy to wspaniały dodatek do makijaży artystycznych, tym razem będzie mowa właśnie o jednych z nich, dostępnych na BornPrettyStore :)


Kilka słów od producenta:

Cechy:
Fantazyjne miękkie rzęsy z piórkami.
Idealne na imprezy i wieczorne wyjścia.
100% nowe rzęsy zapakowane fabrycznie.
Ilość sztuk: 1 para
Kolor: Czerwony Paw


Zapakowane przychodzą w cienkie plastikowe opakowanie, w stylu ardellek.


Same w sobie są piękne i miękkie, z czarnych nakrapianych na czerwono piórek, jednak jak dla mnie są zbyt rzadkie, co z resztą widać na zdjęciu. Z tego powodu do zdjęć złączyłam ze sobą dwie pary przyklejając je tylko do jednego oka, wtedy wyglądają oszałamiająco! Łatwo się je przykleja, są leciutkie, nie obciążają powieki, nie kują, nie, pasek jest czarny, dość gruby choć miękki.


A oto jak się prezentują :))











PODSUMOWANIE:

-Wykonanie - pasek czarny, gruby choć miękki i nie kujący, piórka leciutkie, ładne, ale zdecydowanie powinny być gęstsze
-Efekt - Spektakularny, teatralny idealne na imprezy przebierane i do makijaży artystycznych, czy też karnawałowych.
-Cena - 3,83$, więc całkiem niska

Rzęsy dostępne są tutaj.

OGÓLNA OCENA 4-/6 łatwo się przyklejają, nie odczuwałam dyskomfortu podczas noszenia, kąciki się nie odklejają, pasek jest miękki tak jak i piórka, są efektowne i niedrogie, dostępne w wielu wersjach kolorystycznych, wykonanie jest może nie idealne, piórka mogłoby być gęstsze, ale nałożone na siebie wyglądają bajecznie. Co by nie patrzeć są nie drogie, a wysyłka z kodem poniżej jest darmowa, zyskujecie dodatkowo -10% na wszystkie produkty!


Poprzednie recenzje rzęs z BornPrettyStore





 Rzęsy z nylonowe z piórkami klik



10 Par Rzęs na przeźroczystym pasku klik



Pozostałe produkty użyte do wykonania makijażu: